Jako użytkownik aplikacji goodie od ładnych paru miesięcy, mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że to dobry sposób, aby obniżyć cenę swoich zakupów o ładne parę procent.
Jeśli uważasz, że parę procent oszczędności to nie dużo, to odsyłam do starego już tekstu o efekcie śnieżnej kuli. Pamiętajcie też, że zgromadzone oszczędności, które się kumulują, można później zainwestować. A to przynosi kolejne procenty, tym razem „dodatnie”. Im dalej w ten oszczędnościowo-inwestycyjny las pójdziemy, tym będzie tego nawozu (gotówki) więcej.
Goodie – co to jest? Jak funkcjonuje ten cashback?
Wracając jednak do goodie – co to jest? To aplikacja, która oferuje cashback za zakupy. Oczywiście, jest w niej wiele promocji, które mają zachęcić nas do zakupów, których nie potrzebujemy, na stronach, gdzie jest drożej niż gdzie indziej.
Można jednak ją także bardzo skutecznie wykorzystać, gdy naszym celem nie jest wymówka dla własnego zakupoholizmu, tylko oszczędzenie możliwie jak najwięcej pieniędzy na zakupach.
To dlatego, że goodie oferuje stałe zniżki na zakupy w miejscach, gdzie jest stosunkowo najtaniej. Przykładowo, oferuje kilkuprocentowe zniżki na Allegro, Amazon, Carrefour, RTV Euro AGD (by wymienić kilka). Te zwroty są znacznie wyższe, gdy robimy zakupy przez aplikację za pierwszym razem.
Aby zwrot się naliczył, trzeba spełnić kilka prostych warunków, m.in. nie korzystać z aplikacji na telefon (choć nie zawsze) czy wyłączyć AdBlocka.
Czasem też zwrot może się nie naliczyć. Można jednak zgłosić ręcznie reklamację, która z moich doświadczeń zwykle zostaje rozpatrzona pozytywnie.
Goodie to też organizer gazetek sieci. Tej opcji jednak osobiście nie używam.
Na dodatek, goodie można stosować wraz z różnego rodzaju innymi promocjami (np. z promocjami banków). To dokłada nam kolejne procenty do obniżki w stosunku do ceny sklepowej.