7 szybkich i prostych pomysłów na tanie zabawki i akcesoria dla twojego pieska

Facebook

Posiadanie psa wiąże się z kosztami. Nasze zwierzęta pośród wielu plusów mają jednak też ten, że nie padają ofiarami speców od marketingu. Nie odróżniają markowych zabawek od niemarkowych, a zwykły sznurek będzie dla nich równą frajdą, co z metką i pokolorowany. A czasem nawet większą!

Pies nie jest tani. Jeśli nie masz zwierzęcia i chcesz naprawdę ekstremalnie zaoszczędzić, to zakup pupila nie jest rzeczą godną polecenia. Zakładając, że twój pies będzie zjadał karmy za 5 złotych dziennie, w 10 lat wydasz na jego jedzenie 18 250 złotych!

Ten post nie jest jednak o tym. To post dla osób, które mają (lub chcą mieć) pieska, ale nie znaczy to dla nich, że od razu zaczną szastać pieniędzmi. Szczególnie, że nie ma sensu. Po pierwsze, psa najlepiej adoptować. A to jest za darmo. Jest milion piesków, które czekają na swój dom.

Uwaga! Niektóre z tych pomysłów mogą wydać się kontrowersyjne z punktu widzenia różnych sposobów podejścia do wychowania psa. Jeśli masz wątpliwości, skonsultuj się ze specjalistą. Zwierzę nie powinno się bawić bez nadzoru opiekuna.

Na podstawowych akcesoriach i gadżetach też można przyoszczędzić. Oczywiście, robiąc to samemu (DIY) i wykorzystując zasoby, które zalegają w prawie każdej piwnicy. Będzie więc i taniej, i bardziej ekologicznie, bo wtórnie wykorzystamy raz już zakupione przedmioty. Oto kilka pomysłów:

Mata do węszenia i szukania smaczków (DIY)

Jedyne, czego potrzebujesz, to gumowa wycieraczka z dziurami (koszt około 10 złotych) i stare prześcieradła lub inny materiał, np. stary polar.

Foto: castorama.pl

Prześcieradła tniemy na paski około 20 na 12 centymetrów, składamy w pasek i przywiązujemy na supły do maty. W efekcie tworzy się nam taka konstrukcja:

Z drugiej strony wygląda to tak:

Małe pieski uwielbiają tę zabawkę! Gdy w macie ukryjesz smakołyki, twój piesek będzie musiał się trochę napracować (węszyć i szukać), by do nich dotrzeć, a zabawka stanie się jednym z jego ulubionych miejsc! Jak zajmie się nią, oszczędzi to też na pewno inne przedmioty w mieszkaniu… Podobne skrawki materiału uatrakcyjnią prawie każdą psią zabawkę!

Smycz – jak samemu ją zrobić?

To naprawdę duża oszczędność i koszt mniej niż 20 złotych, gdy dużo krótsze smycze o podobnym standardzie zaczynają się w kwotach około 50 złotych. Potrzebujesz sznurek typu wspinaczkowego (ale nie musi być aż tak odporny) i jeden karabinek. Obie te rzeczy można kupić w sklepie budowlanym, przy czym karabinka można nawet użyć od zwykłej reklamowej smyczy, jeśli piesek jest mały i nie ma ryzyka, że będzie bardzo ciągnął.

Sznurek składamy na pół i po środku ustawiamy karabinek:

Karabinek przy smyczy

Tak wygląda całość:

Smycz - DIY

Odpowiednie supły pozwolą na regulację długości, a także ułatwią trzymanie pieska krócej:

W tym przypadku jako trzymadełko wykorzystałem fragment starego paska do torby na laptopa:

Trzymadełko - z paska do starego laptopa

Zwykła lina jako zabawka:

Zwykła gruba lina

Ten bardzo grubej kawałek liny ma 2 metry i kosztował około 40 złotych, ale można z niego zrobić co najmniej kilka różnej długości gryzaków, które spokojnie wytrzymują konkurencję swoich sklepowych odpowiedników.

Końcówka była poklejona klejem, więc ją usunąłem piłką i scyzorykiem. Ucięty fragment obwiązałem mocno z dwóch stron sznurkiem.

Niesamowita zabawka!

Piłka tenisowa:

Zwykła, używana piłka do tenisa, to jedna z najlepszych zabawek, jakie twój pies może sobie wyobrazić. Jest tak dobra, że (sam to widziałem) w sklepach dla psów można zwykłe pomalowane piłki do tenisa w cenie cztery razy przekraczającej tę ze sklepów sportowych! A przecież można wziąć po prostu starą zużytą piłeczkę…

Sznurek/pasek przywiązane do mebli

Prosty patent, który zwiększa też szanse, że to nie noga mebla stanie się głównym daniem wieczoru. Tutaj przywiązałem stary sznurek:

Tutaj stary pas od kimona:

Pas od kimona przywiązany do nogi biurka

Zabawka z liny

Zabawka z zawiązanej węzłem liny jutowej

Wystarczy prosty węzeł i kawałek liny z juty przeobraża się w jedną z najlepszych zabawek dla psa, jakie wynalazła ludzkość.

Najważniejsze!

Twój pies wcale nie będzie się cieszył, że ma nowe. Ten stary kosz wiklinowy będzie mu się równie podobał i zostanie równie szybko zniszczony.

Wiele zalegających w szafie czy piwnicy koców, ręczników czy poduszek, które są już stare, ale trzymaliście je na „być może kiedyś mogą się przydać”, może zamienić się we wspaniałe zabawki czy siedliska dla waszego słodziaka.

Chcesz podzielić się jakimś pomysłem? Pisz w komentarzach!

Facebook
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments