Przekaz jaki otrzymujemy to nieustanne zachęcanie do konsumpcji. Tymczasem jest to dla większości z nas nie tylko niezdrowe, ale też niebezpieczne – nadmierne wydawanie pieniędzy to jeden z największych problemów współczesności, a miliony ludzi żyją w spirali zadłużenia. Jeśli chcesz skutecznie oszczędzać, musisz przezwyciężyć ten wyuczony popęd do gromadzenia rzeczy, za które trzeba zapłacić. Jednym ze sposobów jest #WyzwanieCentusia polegające na wytrwaniu jak najdłuższego okresu czasu bez zakupów. Oczywiście można mieć pełną lodówkę i szafkę wcześniej zakupionego (zdrowego i taniego) jedzenia.
Dasz radę podjąć #WyzwanieCentusia i wytrzymać trzy dni bez zakupienia nawet wody mineralnej czy skorzystania z płatnej toalety. Bez względu na okoliczności. A może tydzień? Nawet jeśli nie, ta próba na pewno skończy się dla ciebie korzystnie finansowo. Pozwoli też popatrzeć z innej perspektywy na dominujący, nastawiony na konsumpcję styl życia. Wyzwanie można oczywiście powtarzać. Z biegiem czasu możesz wyrobić sobie odpowiednie nawyki, na przykład wychodzenie z domu z kanapkami, wodą, kawą czy herbatą. Te nowe zwyczaje:
- Pozwalają ci wycisnąć jeszcze więcej w kwestii oszczędzania*;
- Ograniczają nastawienie konsumpcyjne;
- Prowadzić do wolności. Jak uczy nas klasyczna ekonomia, zaczyna się ona od niezależności finansowej. A jak chcesz ja osiągnąć inaczej niż przez ekstremalne szczędzanie?
* Te „zaledwie” kilka dodatkowych złotówek tygodniowo, które zaoszczędzisz na braniu ze sobą wody z domu, to dodatkowe plus minus 100 złotych rocznie, co daje 3000 albo więcej złotych w perspektywie 30 lat (jedną średnią pensję w Polsce ekstra).